Jeśli śledzisz tego bloga, to wiesz, jak lubię Todoista. Od roku stał się moim podstawowym orężem w walce o koronę produktywności. Właściwie od początku jego używania miałem problem tylko z jedną rzeczą- etykietami. Szukałem i testowałem różne sposoby tagowania zadań. Moje kryteria były proste. Mają być czytelne, proste do zapamiętania i dodawania oraz przede wszystkim muszą nieść ze sobą wartościowe informacje. Myślę, że po wielu miesiącach znalazłem obiecujące rozwiązanie, którym chciałem się z Tobą podzielić. Dodatkowym bodźcem do napisania tego artykułu… Czytaj dalej »
Dzisiaj proponuję Ci krótki przegląd narzędzi firmy Microsoft, które można wykorzystać do szerokorozumianego (nawet bardzo szerokorozumianego) zarządzania zadaniami. Dlaczego Microsoft? Po pierwsze, to najpopularniejszy ekosystem aplikacji spotykany w organizacjach i domach. Po drugie, jestem z nim związany od dawna i bez zbędnej skromności mogę stwierdzić, że znam go dobrze. Po trzecie, wybór aplikacji jest bardzo szeroki, co może powodować pewne zamieszanie. Oczywiście, każda z aplikacji jest inna i została stworzona z myślą o innym zastosowaniu i grupie odbiorców. Nie da… Czytaj dalej »
Właśnie skończyły się ferie zimowe. Muszę przyznać, że potrzebowałem tych dwóch tygodni nicnierobienia. Wiem, że zabrzmi to jak wyświechtany tekst reklamowy, ale naprawdę podładowałem baterie. Od dawna chodził mi po głowie pomysł napisania luźniejszego wpisu dotyczącego produktywności i moich doświadczeń z ostatnich kilku miesięcy. Podczas urlopu poświęciłem chwilę na zaplanowanie najbliższych tygodni. Chciałem (i ciągle chcę) skupić się przede wszystkim na dokończeniu kursu Microsoft Project. Nie mogłem jednak wyrzucić z głowy pomysłu, aby opisać mój system zarządzania zadaniami. Swoim zwyczajem… Czytaj dalej »
Za mną ciężki tydzień. Trzy dni szkoleń, potem dwa dni spotkań. Nie zrozum mnie źle. Lubię prowadzić szkolenia i spotykać się z ludźmi. Nie zmienia to jednak faktu, że są to aktywności, które wymagają 100% uwagi i skupienia. W konsekwencji nie dają szans na realizację innych zadań. Warto więc zadbać, aby spotkania były maksymalnie efektywne. Nie ma nic gorszego niż nudne i nikomu niepotrzebne spotkanie. Wystarczy przemnożyć ilość uczestników przez czas trwania spotkania i przekonać się ile czasu i pieniędzy… Czytaj dalej »
Dzisiejszy artykuł jest zainspirowany niedawną premierą rozwiązania Microsoft Flow (przeczytaj wpis z 31 października 2016 na blogu produktu). Co prawda dostęp do tego narzędzia miałem już od kilku miesięcy (wersja preview została udostępniona w kwietniu), ale długo nie znalazłem odpowiedniej okazji do pierwszych testów. Od razu uprzedzam, że nie będzie to wyczerpujący przewodnik. Nie poznałem jeszcze wszystkich możliwości tego systemu, ale już po pierwszym użyciu wiedziałem, że muszę się z Wami podzielić moimi wrażeniami. Są zdecydowanie pozytywne! Szczególnie, że Microsoft… Czytaj dalej »